Szary z SH
Wielkie to było oczekiwanie i próba cierpliwości. Mimo wielu niedogodności, sikania co pół godziny i + 17 kg więcej na stawach, modliliśmy się aby Dzidziuś jednak nie wyskoczył przed ustalonym terminem tak jak to sobie sam planował. Tydzień później Er był już na świecie i mogliśmy go podziwiać w pełnej klasie. Zdecydowanie pełnej- chłopak prawie 4 kg i buzia jak księżyc. Plamę na czole, nasz znak rodowy dostał od pana Boga też.
płaszcz- SH 35zł
sukienka -SH 12zł
ten płaszczyk to mój typ:) WZ
OdpowiedzUsuńten płaszczyk to mój typ zdecydowanie:) WZ
OdpowiedzUsuń